Skip to content

Szlak Połamanych Semaforów na Mazurach

Najlepsze zwykle zostawia się na koniec? My na koniec zostawiliśmy film, którym kończymy naszą opowieść o Szlaku Połamanych Semaforów na Mazurach i smakach Mazur Garbatych. Możecie go zobaczyć na naszym kanale na Youtube.
To najbardziej złożony i wielowątkowy z naszych dotychczasowych vlogów, najbardziej różnorodny, w który też włożyliśmy kawał serca i pracy. Są w nim elementy reportażowe. Dlatego tak bardzo zależy nam byście go obejrzeli i ocenili
A jako, że kończymy nim swoje publikacje w 3. Turystycznych Mistrzostwach Blogerów organizowanych przez Polską Organizację Turystyczną, gdzie liczona jest wszelka aktywność w sieci, tym bardziej gorąco Was zachęcamy do udostępniania, lajkowania, komentowania tego filmu.

#visitpoland #mistrzostwablogerow

Prawdziwe smaki Mazur – czym wyróżnia się mazurska kuchnia?

Od kiedy odwiedzamy Mazury a będzie już ze 25 lat, próbujemy i uczymy się co to mazurska kuchnia i czym są prawdziwe smaki Mazur. I w zasadzie nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.
Bo tak jak Mazurzy to w dużej części potomkowie polskich osadników z Mazowsza, tak w kuchni mazurskiej znajdziemy wpływy polskie, litewskie ale przede wszystkim niemieckie. W końcu Mazury to były Prusy Wschodnie.
Dlatego mazurska kuchnia jest różnorodna a jednocześnie niezbyt skomplikowana. Bazowała i do dziś bazuje na tym co oferuje natura czyli łatwo dostępnych rybach, zasobach lasu i produkcji rolniczej.
Tym wpisem chcemy Was zabrać z dala od najpopularniejszych miejsc na Mazurach, gdzie królują dania szybkie i niekoniecznie smaczne. Celowo wybraliśmy Mazury Garbate, gdzie te wpływy, różnorodność i naturalność są szczególnie widoczne. I pokażemy kilka wybranych smaków, charakterystycznych dla tego regionu.
A wybranymi przez nas wyróżnikami są pyszne miody z niezwykłą ilością prozdrowotnych enzymów, prawdziwe Sękacze z Puszczy pieczone na ogniu z drewna liściastego, popularne w tej części Polski kartacze oraz sery z wyjątkowo dobrego mleka.
Oraz oczywiście to co jest wyróżnikiem Mazur czyli najświeższe ryby smażone na patelni prosto na ogniu

#visitpoland #mistrzostwablogerow

Szlak połamanych semaforów – najbardziej intrygująca trasa płn. Mazur

„Żeby pokochać to miejsce wystarczy uświadomić sobie, że można je utracić”. Szlak Połamanych Semaforów na Mazurach to trasa, której pamięć powoli odchodzi w zapomnienie. Bo o ile bywalcy Mazur Garbatych znają wybrane jej elementy to często nie zdają sobie sprawy, że razem tworzą one jedną z najbardziej malowniczych, dawnych tras kolejowych w Polsce.

A Szlak to nic innego jak dawna trasa kolejowa z Botkun do Żytkiejm. Była to część strategicznej linii kolejowej Prus Wschodnich z Chojnic do Olit na Litwie.

Linia, o której opowiadamy miała długość 35 kilometrów i biegła na skraju ukochanej przez Cesarza Wilhelma II – Puszczy Rominckiej, robiąc wielki krąg za Stańczykami

Wiodła niezwykle malowniczym terenem. Przecinała mocno urozmaicony i pofałdowany teren Mazur Garbatych z licznymi jarami, wąwozami, dolinami rzek Jarki, Błędzianki i Bludzi.

Dlatego na tej trasie zbudowano solidne mosty i wiadukty, które chociaż kolei dawno już nie ma, nadal są niemymi świadkami historii tych ziem. Każdy z nich ma ponad sto lat i nadal zachwycają pięknem i rozmachem architektonicznym.

Najbardziej znanym miejscem na tej trasie są Stańczyki, o których pewnie każdy słyszał a duża część z Was odwiedziła choć raz w życiu. I pewnie dlatego mosty w Stańczykach zostały wyróżnione w 2020 roku Złotą Pinezką Google Maps dla najbardziej cenionych przez użytkowników map – atrakcji turystycznych

Jednak ta trasa to nie tylko mosty w Stańczykach. Naszym osobistym odkryciem roku 2020 są ukryte głęboko w lesie mosty w Botkunach, klimatem przypominające potterowski Hogwart oraz wyglądające jak kopia Stańczyk – mosty w Kiepojciach.

A więcej o Szlaku Połamanych Semaforów dowiesz się z naszego tekstu na blogu.

#visitpoland #mistrzostwablogerow

3. Mistrzostwa Blogerów

54e777931d3878cc9fb67465132c8842841_thumb

Dorota i Jarosław Kowalscy

Ponieważ uwielbiamy Warmię i Mazury, czujemy się jej niepisanymi ambasadorami w podróżniczej blogosferze. To region, w którym żyjemy od lat. Znamy go zarówno z powietrza, lądu, wody i spod wody, ponieważ również nurkujemy. Znamy jego smaki, kuchnię, celebrowanie jakości żywności naturalnej. To będzie dla nas zaszczyt jeśli będziemy mogli reprezentować Warmię i Mazury w III Turystycznych Mistrzostwach Blogerów.