Gdy głosy usłyszę u drzwi, czyjekolwiek wejdźcie poproszę. Jestem zbieraczem głosów, a mój dom bardzo lubi gdy,
Śmiech ściany mu rozjaśnia, dusze, ludzi i pieśni.
Wpadnijcie na parę chwil, kiedy los was zabierze w te strony.
Bo dom mój otworem stoi, dla takich, jak WY.”

Nie jestem nikim szczególnym. Na pewno nie pępkiem świata. Życie – przez różne syfy i trudności – pokazało, że czasami trzeba do tego dna dobić, walnąć gębą o ziemię, żeby móc się odbić. I żeby iść w dobrym kierunku.

Na szczęście mam swoje hulajnogi. Pokonywanie coraz dłuższych dystansów, walka z ciałem oraz docieranie do miejsc i stanów umysłu, których wcześniej się nie znało. To sprawia mi frajdę, taką przez duże F i jest to moja pasja.

Na co dzień jestem nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 9 w Białymstoku, trenerem lekkoatletyki, a również przewodnikiem PTTK po województwie podlaskim. I właśnie te województwo to całe moje serce. Chociaż zdobyłem Diadem i Koronę Gór, byłem w wielu fantastycznych miejscach, to wcale nie marzę o dalekich, egzotycznych podróżach, gdyż wszystko, co mam najpiękniejszego jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko wyjść z domu…