Skip to content

Poczuj Podlasie: Lecznicza moc Puszczy Knyszyńskiej

Puszcza Knyszyńska to młodsza, mniej znana siostra Puszczy Białowieskiej, jedna z trzech puszcz Podlasia. Pełna leczniczej świętej sosny, legend, wciąż żywych ludowych zwyczajów i miejsc mocy o cudownych właściwościach zdrowotnych. To takie miejsce, z którego trudno się wyjeżdża.
 
To właśnie tu warto przyjechać by zaznać kąpieli leśnej (shinrin yoku), pójść na spacer z pochodniami, wypić herbatę z syropem z sosny, zamieszkać w wieży, stać się wskazówką zegara słonecznego, obejrzeć wystawę rzeźb ukrytą w środku lasu, a przede wszystkim po to, by odpocząć w cieniu sosen i z dala od ludzi. Zrzucić trochę napięcia i dostać skrzydeł dzięki leczniczej mocy lasu.

#visitpoland #mistrzostwablogerow #polskibonturystyczny

Poczuj Podlaskie: Puszcza Augustowska dla aktywnych

Puszcza Augustowska to raj dla fanów aktywności na świeżym powietrzu. Mnogość wodnych i lądowych szlaków turystycznych sprawia, że żeglarze, kajakarze i rowerzyści na pewno nie będą się tu nudzić. Nawet po sezonie!

 

Poszukiwacze jeszcze większych przygód mogą sprawdzić jak smakuje puszcza lub wyskoczyć do Biebrzańskiego Parku Narodowego na fotosafari.

 

Podróżując po Puszczy Augustowskiej warto też zobaczyć tajemnicze Święte Miejsce nad Rospudą i poznać smutną historię imponującego Pałacu Paca.

 

#mistrzostwablogerow #visitpoland #polskibonturystyczny

Poczuj Podlaskie: Puszcza Augustowska dla aktywnych

Puszcza Augustowska to raj dla fanów aktywności na świeżym powietrzu. Mnogość wodnych i lądowych szlaków turystycznych sprawia, że żeglarze, kajakarze i rowerzyści na pewno nie będą się tu nudzić. Nawet po sezonie!

 

Poszukiwacze jeszcze większych przygód mogą sprawdzić jak smakuje puszcza lub wyskoczyć do Biebrzańskiego Parku Narodowego na fotosafari.

Podróżując po Puszczy Augustowskiej warto też zobaczyć tajemnicze Święte Miejsce nad Rospudą i poznać smutną historię imponującego Pałacu Paca.

IV. Mistrzostwa Blogerów

monika-konarzewska

Monika Konarzewska

Przygoda czai się tuż za rogiem, wystarczy tylko wyjść z domu. Bardzo w to wierzę, dlatego zamiast żyć od urlopu do urlopu, każdą wolną chwilę spędzam na mikrowyprawach po Polsce. Szukam nieodkrytych i niezatłoczonych miejsc, w których można odpocząć i uzupełnić braki witaminy N. Co roku sama stawiam przed sobą wyzwanie zdobycia 52 nowych doświadczeń, po jednym na każdy tydzień roku, w ramach którego w ciągu 5 lat odwiedziłam około 150 nowych miejsc.